Wiosna w pracach Krystyny Noszczak

Wiosenna wena twórcza zagościła w głowie i sercu pani Krystyny Noszczak, która odwiedziła bibliotekę z bukietem własnoręcznie wykonanych tulipanów, krokusów i … wiosennych panien.

Pani Krysia tworzy piękne kwiaty z bibuły – to wiedziałyśmy zawsze. Ciągle jednak szuka inspiracji i tym razem zaskoczyła nas pannnami z bukietem róż i spódnicami z płatków kwiatów. Tego jeszcze nigdy nie widziałyśmy. Zimo już uciekaj! Pani Wiosna nadchodzi!

Klimat świąt

Choinka, światełka, ozdoby świąteczne wokół nas wprawiają w nastrój świąteczny. Szczególnie cenne są te wykonane własnoręcznie jak gwiazda betlejemska zrobiona przez p. Krystynę Halinę Noszczak.

Gwiazda betlejemska wykonana z bibuły przez Krystynę Noszczak

Równie piękne są ozdoby autorstwa p. Henryki Lipińskiej: stroik, lampiony i bombki wykonane techniką decoupage .

Trochę słońca na jesienne chłody

Krótkie i pochmurne listopadowe dni rozjaśniają nam piękne, wielkie słoneczniki, które potrafi „wyhodować” nawet zimą tylko pani Krystyna Noszczak – artystka ludowa i autorka kwiatów wszelakich znajdujących się w naszej bibliotece. Ale cóż dodać…jakie serce Twoje, takie dzieło rąk Twoich. Pełne szczerego dobra i ciepła.

Dziękujemy pani Krysiu!

Kwiaty autorstwa p. Krystyny Noszczak

Kwiaty autorstwa p. Krystyny Noszczak

Astry – jesienne kwiaty

Jesień rozgościła się już na dobre. Latem w bibliotece królowały piwonie, róże i polne kwiaty, a teraz zawitały do niej astry. Te piękne jesienne kwiaty tworzyła z uczniami klasy 2 b Szkoły Podstawowej im. Waleriana Łukasińskiego w Mordach pani Krystyna Halina Noszczak. Co prawda nasza mistrzyni potrafiłaby wyhodować maki na pustyni, a petunie na Grenlandii, lecz na prowadzonych przez siebie warsztatach dba o sezonowość tworzonych kwiatów.

Warsztaty dla dzieci „Babcia mi opowiadała…” to międzypokoleniowe spotkania dzieci z seniorami organizowane przez Bibliotekę w Mordach w ramach projektu „Biblioteka po drodze – wchodzę!” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury. Podczas warsztatów z panią Krystyną Noszczak, lokalną artystką ludową, dzieci uczyły się robić astry z krepiny. Nacinały paski bibuły i zwijały je, tworząc płatki. Trzeba przyznać, że dzieci były bardzo samodzielne i dzielnie stworzyły swoje małe bukieciki, które z dumą zaniosły do szkoły.

Mamo, mamusiu, mamuniu …

Mama to jedno z pierwszych słów jakie wymawia małe dziecko. Nieprzypadkowo, gdyż mama to najbliższa mu osoba, która poświęca mu najwięcej uwagi od urodzenia. To głównie dzięki niej uczy się nowych umiejętności i poznaje świat. To mama pielęgnuje swoje dziecko i najlepiej rozumie jego potrzeby. Nic dziwnego, że na całym świecie obchodzone jest święto, którego celem jest zwrócenie oczu wszystkich w kierunku matek oraz wyrażenie im swojego szacunku, wdzięczności i miłości.

W Polsce Dzień Matki pierwszy raz świętowano 26 maja w 1914 roku w Krakowie. Od tamtej pory co roku mamy są obdarowywane przez swoje pociechy kwiatkami, laurkami, słodyczami czy innymi upominkami, na przykład wykonanymi ręcznie prezentami.

Także i my, chcąc włączyć się w obchody Dnia Matki, zaprosiliśmy do biblioteki dzieci ze Szkoły Podstawowej w Mordach, które przygotowywały upominki da swoich mam. Klasa III wykonała ozdobne świeczniki oraz koszyczki z papieru ozdobione kwiatami, w których wnętrzu ukryty był wierszyk. Dzieci wykonały jedną pracę więcej, by podarować ją mamie swojej wychowawczyni – pani Agaty Kesling, co bardzo ją wzruszyło.

Uczniowie klasy I b wykonali dla swoich mam bukieciki z krepiny pomysłu pani Krystyny Noszczak, która wytrwale pomagała małym „florystom” wraz z wychowawczynią panią Elżbietą Wielogórską. W efekcie powstały piękne bukiety, które z pewnością ucieszą kochane mamy. W międzyczasie dzieci umilały atmosferę deklamacją wierszy, które przygotowywały na konkursy recytatorskie, a gdy ustawiały się do wspólnego zdjęcia pytały: „Proszę pani, a czy będziemy znowu w gazecie?”

Zakwitły krokusy…

Krokusy są jednymi z pierwszych oznak nadchodzącej wiosny. Miesiąc temu zakwitły już i w Tatrach, i w Krakowie, i w Szczecinie. U nas natomiast dopiero 26 marca. A wszystko za sprawą utalentowanych dłoni pani Krystyny Noszczak, która poprowadziła warsztaty dla dzieci z klasy pierwszej Szkoły Podstawowej w Mordach. Dzieci odwiedziły nas wraz ze swoją panią wychowawczynią.

Dlaczego krokusy są cenne? Zdradzimy pewną ciekawostkę, która wiąże się z tymi niepozornymi kwiatami. Najszlachetniejsza i najdroższa przyprawa świata – szafran – jest ręcznie produkowana z wysuszonych słupków kwiatowych specjalnej odmiany krokusów. Do uzyskania kilograma żółto-pomarańczowego proszku potrzeba aż 150 tysięcy kwiatów. W efekcie szafran osiąga ceny wyższe od złota.

Choć krokusy są łatwe w uprawie, to jednak przekwitają, a my – nienastawieni na produkcję najdroższych na świecie złotych nitek – postanowiliśmy po raz kolejny wykorzystać równie cenny talent Pani Krysi Noszczak i nauczyć dzieci tworzenia krokusów z bibuły. Mimo że w warsztatach wzięły udział małe dzieci, to bardzo sprawnie poradziły sobie z formowaniem płatków i drogich w naturze pręcików. Każde dziecko wyszło z zajęć z trójkolorowym bukiecikiem wiosennych kwiatów.

Kwiatowy prezent

O tym, że ma złote ręce i serce wie chyba każdy. Obok jej kwiatów nie można przejść obojętnie, gdyż wyglądają jak żywe. Róże, chryzantemy, tulipany, gwiazdy betlejemskie, astry i wiele, wiele innych wykonuje na licznych warsztatach, ucząc tej niełatwej sztuki dzieci, młodzież i dorosłych. Pani Krystyna Noszczak obdarowała bibliotekę niezwykłym okazem królowej kwiatów oraz jesiennym bukietem chryzantem.

Pani Krystyna Noszczak kwiaty z krepiny tworzy już od dziecka, ale odkąd jest na emeryturze poświęca swej pasji każdą wolną chwilę. Zresztą nie ma ich wiele, gdyż oprócz rękodzieła jest także przewodniczącą Zespołu Ludowego „Podlasianki” i gra w Teatrze Obrzędowym. Pisze teksty piosenek, śpiewa, tworzy scenariusze przedstawień, w których także gra. Swoją pasją dzieli się bezinteresownie z innymi podczas warsztatów, na które często jest zapraszana między innymi do naszej biblioteki.

Kochana Pani Krysiu DZIĘKUJEMY!

Babcia mi opowiadała… o kwiatach

Pani Krystyna Noszczak to kolejna „babcia”, która opowiada dzieciom w ramach spotkań w projekcie „Przystanek biblioteka – dobre miejsce dla człowieka” dofinansowanym ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Niezwykle twórcza, utalentowana, aktywna i ciepła. Taka jest pani Krystyna Noszczak, która często gości w naszej bibliotece, by uczyć dzieci i dorosłych znanej od dawna sztuki zdobienia kwiatami z bibuły. Potrafi wykonać chyba każdy ich gatunek. Wykorzystuje je do wieńców dożynkowych, stroików świątecznych i innych ozdób okolicznościowych. Służą także jako element dekoracyjny wnętrz. Róże z bibuły pani Krysi to już niejako znak rozpoznawczy Mordów. Z chęcią wręczamy je jako miejscowe rękodzieło osobom, którym chcemy podziękować za działalność na rzecz naszej biblioteki. Dlatego Pani Krysi, która pomaga nam często, odwdzięczamy się czekoladkami.

Podczas październikowych zajęć z panią Krysią dzieci wykonywały pod jej okiem królowe jesiennych rabatek – astry. Młodsza grupa zrobiła je prostszą metodą, zaś starsza pokusiła się o trudniejszy sposób. Podczas pracy pani Krysia opowiadała dzieciom o tym, jak tego sposobu robienia kwiatów uczyła ją mama oraz o tym, jak dawniej wykonywano ozdoby.

Kwiaty z bibuły na Dzień Matki w wykonaniu trzecioklasistów i 6-latków

Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, odepchnięta wraca. To miłość macierzyńska.

J. I. Kraszewski

Początki święta poświęconego matkom sięgają czasów starożytnych Greków i Rzymian. Kultem otaczano wtedy matki-boginie, symbole płodności i urodzaju. W późniejszych czasach cesarstwo rzymskie przyjęło chrześcijaństwo i tym samym zabroniono wyznawania innych bogów.

Zwyczaj ten powrócił w siedemnastowiecznej Anglii pod nazwą niedziela u matki. Początkowo co roku w czwartą niedzielę postu odprawiano modły w najbliższej katedrze. W zwykłe niedziele odbywały się one w pobliskich kościołach. Dzień, w którym obchodzono to święto, był wolny od pracy. Do tradycji należało składanie matce podarunków, głównie kwiatów i słodyczy, w zamian
za otrzymane błogosławieństwo. Zwyczaj przetrwał do XIX wieku. Ponownie zaczęto go obchodzić po zakończeniu II wojny światowej.

W Polsce Dzień Matki obchodzono po raz pierwszy w 1914 roku w Krakowie. Dziś święto to przypada na 26 maja. W tym dniu matki są zwykle obdarowywane laurkami, kwiatami oraz różnego rodzaju prezentami wykonanymi przez własne dzieci. Święto to ma na celu okazanie matkom szacunku, miłości i podziękowania za trud włożony w wychowanie.

Biblioteka w Mordach zaprosiła uczniów klasy 3c wraz wychowawczynią p. Elżbietą Wielogórską z Zespołu Oświatowego w Mordach na zajęcia poświęcone Dniu Matki. Warsztaty robienia róż
z krepiny poprowadziła niezastąpiona pani Krystyna Noszczak, mistrzyni tej kunsztownej, lecz niełatwej sztuki. Pani Krysia z wręcz matczyną cierpliwością tłumaczyła dzieciom sposób wykonania
z bibuły królowej kwiatów. Najpierw zostały wycięte szablony płatków, których brzegi trzecioklasiści zwinnie wywijali przy pomocy nożyczek. Kolejnym etapem było przymocowanie ich do patyczka i uformowanie kwiatu róży. Jedne głowy były bardziej pękate, inne mniej. Ostatnim etapem zajęć było owinięcie łodygi zieloną bibułą i przymocowanie liści. Prace wyszły naprawdę pięknie, a po włożeniu kwiatów do wazonu powstał imponujący bukiet. Z pewnością mamy ucieszą się, gdy otrzymają od dzieci takie kwiaty.

Dzieci uczęszczające do grupy 0 b, które gościły w naszej bibliotece z wychowawczynią, p. Grażyną Serżysko, również wykonały bukieciki z bibuły. Ich kwiaty zostały wykonane prostszą techniką. Zadaniem przedszkolaków było uformowanie bukietów z przygotowanych wcześniej kwiatów, ozdobnych sprężynek i falbanki oraz udekorowanie mini-wazoników zrobionych z rolek po papierze toaletowym. Podczas pracy sześciolatki śpiewały piosenki poświęcone matkom.

 

Wszystkim MAMOM życzymy zdrowia, szczęścia i pociechy z dzieci. Niechaj siły i cierpliwość nie opuszczają Mam,
a trud wychowania zostanie wynagrodzony uśmiechem Ich skarbów.

 

 

 

 

Mamo

Z dalekiej krainy
Powracasz do mnie w snach
Bladym uśmiechem
Ocierasz moje łzy
Wspomnieniem gładzisz jesień
Moich dni

Z uporem odsuwasz nawałnice
Z mojej ścieżki
W nieubłagalnym przemijaniu
Odchodzisz łanem złotych zbóż

W ramionach wieczności
Zamykasz za sobą
Marmurowe drzwi
Na których złocistym kłosem
Drżą litery

Pokój Jej duszy

Irena Ostaszyk

Karnawałowe spotkanie w bibliotece

W poniedziałek, 23 stycznia, w M-GBP im. Ireny Ostaszyk w Mordach odbyło się kolejne spotkanie z artystką ludową Krystyną Noszczak. Tym razem zaprosiliśmy na nie zaprzyjaźnionych z biblioteką seniorów.

Na warsztatach seniorzy nauczyli się robić piękne karnawałowe róże z krepiny. W karnawale nie mogło zabraknąć muzyki i śpiewu. Na tańce miejsca było za mało. Na akordeonie przygrywał nam Zenon Soczewka – informuje Małgorzata Mika, starszy bibliotekarz w M-GBP.

JM

img_0630
img_0633
img_0636
img_0642

img_0648Fot. M-GBP Mordy